Erekcja utrzymuje się pomimo zakończenia stosunku ejakulacją, w dodatku boli i uniemożliwia normalne funkcjonowania? To priapizm, który wymaga natychmiastowej interwencji lekarskiej. Przyczyny tego schorzenia bywają złożone, na szczęście w większości przypadków udaje się je skutecznie wyleczyć.
Bolesny wzwód statystycznie dotyka 2 na 100 mężczyzn. Uciążliwa dolegliwość utrudnia, a czasem wręcz uniemożliwia odbycie stosunku seksualnego. Utrzymujący się ból wpływa na inne aspekty życia – obniża koncentrację i uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Choć problemy z narządami płciowymi wywołują wstyd, mężczyzna musi udać się z nimi do lekarza – w przeciwnym wypadku może dojść nawet do trwałego uszkodzenia członka i impotencji.
Penis nie powinien boleć
Dolegliwości bólowe zlokalizowane w okolicy męskiego członka nie są fizjologiczne – stanowią ważny sygnał o nieprawidłowości, którą należy leczyć. Bolesny wzwód, który nie mija nawet po kilku godzinach, nazywany jest priapizmem, wzwodem długotrwałym albo ciągotką. Wyróżnia się dwa rodzaje tego schorzenia: o wysokimi i o niskim przepływie krwi. Pierwszy zazwyczaj występuje jako konsekwencja urazu, rzadziej – przy anemii sierpowatej. W tym przypadku erekcji nie towarzyszy ból. Priapizm przekrwienny wymaga jednak pomocy specjalistycznej.
Znacznie częściej mamy do czynienia z priapizmem niedokrwiennym. Polega on na zmniejszonym odpływie krwi z męskiego prącia. Celem leczenia jest jak najszybsza eliminacja niedokrwienia ciał jamistych. Zapobiegnie to martwicy tkanek, która może doprowadzić nawet do uszkodzeń lub koniecznej amputacji prącia. Pacjentowi podaje się leki obkurczające. Skuteczne okazuje się także płukanie ciał jamistych solą fizjologiczną.
Bolesny wzwód – skąd się bierze?
Przyczyny priapizmu bywają złożone. Na szczęście dolegliwość ta przytrafia się mężczyznom stosunkowo rzadko, a szybko wyleczona nie przynosi żadnej trwałej szkody. Wśród przyczyn bolesnego wzwodu wymienia się m.in. urazy mózgu i kręgosłupa, zapalenie stercza, nadużywanie alkoholu, zapalenie cewki moczowej, a także anemię sierpowatą, białaczkę, stany zakrzepowe żył oraz nacieki nowotworowe w miednicy mniejszej. Priapizm może też pojawić się jako skutek uboczny stosowania niektórych leków, przede wszystkim antydepresyjnych i leków na nadciśnienie.
Priapizm a leki na potencję
Mężczyznom borykającym się z zaburzeniami erekcji zaleca się stosowanie leków na potencję, takich jak Viagra, Cialis czy Levitra. Choć przypadki takie zdarzają się bardzo rzadko, bolesny wzwód może być skutkiem przedawkowania tego typu farmaceutyków. Należy pamiętać, iż nie są to środki zwiększające doznania, ale zatwierdzone leki, których zadaniem jest odblokowanie naturalnych mechanizmów decydujących o wystąpieniu wzwodu. Stosuje się je tylko przy zaburzeniach erekcji. Nigdy nie wolno przyjmować dawki większej niż maksymalna. Nie wolno też stosować leku częściej niż raz na dobę.
Mężczyznom, u których przepisany lek nie przyniósł oczekiwanego efektu, zaleca się zastąpienie go innym tego typu środkiem. Przykładowo pacjenci skarżący się na nieprzyjemne efekty uboczne Viagry często zupełnie inaczej zareagowali na Kamagrę – tańszy odpowiednik niebieskich tabletek, zawierających tę samą substancję czynną. Rozwiązaniem jest zmiana leku, a nie zwiększenie jego dawki ponad maksymalną, które może spowodować niebezpieczne skutki uboczne.